środa, 25 grudnia 2013

Rozdział 6

Emma siedziała u siebie w pokoju, gdy nagle wparował do niego Sebastian.
- A Ty czemu nie na koncercie ?
- A po co miałabym tam iść ?
- No na przykład powspierać Rydel, Twoją przyjaciółkę...
- Ale tam jest Ross, a ja nie chcę z nim na razie gadać
- Em, to pewnie była pomyłka... Czy Ross nie chciał Ci czegoś wyjaśnić zanim od niego wtedy wyszłaś ?
- yyy...tak, chciał mi coś wyjaśnić... Boże jaka ja głupia jestem
- Nie jesteś, uwierz mi
- Dobra, to ja idę szybko na ten koncert... Mam nadzieję, że jeszcze trwa
- Koncerty R5 długo trwają... Ale jak się nie pospieszysz to się spóźnisz
- Dobra, dzięki
****** Koncert R5 ******
Cała czwórka siedziała na scenie zdezorientowana. Jeszcze nigdy nie doszło na ich koncercie to takiego wydarzenia. Riker z Rocky'm próbowali jakoś ratować tę sytuację i zaczęli śpiewać. Ratliff do nich dołączył, za to Rydel wstała i pobiegła do Ross'a, który zamknął się w łazience. Siedział na podłodze i płakał. Rydel wielokrotnie prosiła Ross'a aby otworzył drzwi, ten jednak nie zwracał na nią uwagi. W końcu Rydel nie wytrzymała i otworzyła zamek wsuwką. Jej oczom ukazał się zapłakany, z czerwonymi oczami Ross, który patrzał na nią spod potarganej blond grzywki.
- Ross, proszę Cię. Nie płacz już - powiedziała Delly siadając koło chłopaka
- Ja przepraszam. Wiem że zepsułem koncert... Ja, ja nie chciałem. Przepraszam
- Rossy nic się nie stało. Nie płacz już
- Riker mnie zabije
- On by tego nigdy nie zrobił. A wiesz czemu ? Bo jest Twoim starszym bratem i Ciebie kocha
- Dzięki, że mnie pocieszasz...
- Nie ma sprawy. Przecież jesteś moim młodszym bratem
- Ja naprawdę nie wytrzymałem... Ta piosenka, kojarzyła mi się z Emmą - Ross znów zaczą płakać
- Odzyskasz ją. Obiecuję Ci - powiedziała przytulając chłopaka
Nagle w drzwiach łazienki pojawiła się Emma. Ross zerwał się z ziemi i podbiegł do dziewczyny przytulając ją.
- Em, jak dobrze że jesteś
- Przyszłam żeby Cię przeprosić
- Przeprosić ? Za co ? To ja raczej powinienem Cię przepraszać
- Nie bo to ja nie dałam Ci dojść wtedy do słowa
- Ja chciałem Cię przeprosić za to, że powiedziałem Cassidy, że jesteś moją kuzynką
- Właśnie, czemu tak powiedziałeś ?
- Ja po prostu spanikowałem
- Rozumiem
Powoli na twarzy Ross'a pojawiał się uśmiech.
- A jeśli chodzi o Cassidy to my nie jesteśmy razem... Znaczy byliśmy razem, ale ona potem wyjechała i zerwała ze mną. A teraz jak wróciła to postanowiła, że do siebie wrócimy do siebie ale ja nie chciałem.... Chciałem Ci to wszystko wyjaśnić tamtego dnia ale nie słuchałaś mnie
- Ja przepraszam. Powinnam Ciebie wtedy posłuchać ale byłam roztrzęsiona, bo bardzo mi na Tobie zależy
- Mi też na Tobie zależy i to bardzo... I ja Cię... - zaciął się na chwilę. Jakby szukał idealnego określenia. Podrapał się nerwowo po karku.
- Co jest ? - spytała i przysunęła się do niego.
- Szukam odpowiedniego określenia na to, co do ciebie czuję.
- A jakie to uczucie?
- Coś mocniejszego niż "Lubię cię", ale nie tak mocne jak "kocham cię". - zamyślił się, spoglądając w górę.
- Zakochiwać się. - spojrzała na niego. - Coś mniej od "kochać", a więcej od "lubić". Proszę bardzo.
- W taki razie. Emmo, zakochuję się w tobie. Cholernie się w tobie zakochuję! - krzyknął.
Gdy Em to usłyszała rzuciła się Ross'owi na szyję. Ten podniósł ją wyżej, tak że owinęła ona swoje nogi wokół pasa chłopaka. Spojrzała się w jego zapłakane oczy i pocałowała go. Robili to coraz namiętniej. Rydel dyskretnie opuściła łazienkę i zamknęła za sobą drzwi aby im nie przeszkadzać. Zamykając je spotkała Rikera, który był najwyraźniej wściekły.
- Widziałaś Ross'a ? - spytał ze złością
- Tak, jest w łazience...z Emmą
- Z Emmą ?
- Tak. Właśnie się pogodzili
- No nareszcie! W końcu Ross będzie normalnie funkcjonował na próbach i koncertach
- Właśnie...A co z fanami ?
- Rocky z Ratliff'em się nimi zajęli. Jakieś kawały im opowiadają czy coś w tym stylu.
- O Boże, Rocky i kawały... Fajne połączenie
- Na szczęście jest tam Ratliff
- Może wrócimy na scenę ? Coś czuję, że Ross także przyjdzie
- Dobra to chodźmy
Rydel z Riker'em wyszli na scenę. Razem z Ratliff'em i Rocky'm zaczęli kontynuować koncert. Wkrótce wszystko wróciło do normy i wszyscy świetnie się bawili. Zarówno fani jak i gwiazdy wieczoru.
****** U Ross'a i Emmy ******
-Ross ?
-Tak ? Coś się stało, kochanie ? - spytał cały czas trzymając Em przy sobie
- Nic, nic, tylko chciałam Ci powiedzieć, że ja też się w Tobie zakochuję.
- Jesteś urocza Em - powiedział składając pocałunek na ustach dziewczyny
- Ty też.... Nie musisz wracać na scenę ?
- Muszę ale nie chcę Cię samej zostawić
- Poczekam sobie w garderobie, a Ty idź i baw się dobrze
- Dobrze... Tylko mi nigdzie nie uciekaj
- Obiecuję
Ross odłożył Emmę na ziemie, wyszedł z łazienki i poszedł po gitarę. Szybko ją nałożył i skierował się ku scenie. Emma szła za Ross'em aby móc oglądać cały koncert. Gdy chłopak wyszedł przed publiczność fanki zaczęły krzyczeć. Na twarzy Rydel i chłopaków pojawił się uśmiech. Po chwili cała piątka zaczęła grać i śpiewać. Emma cały czas patrzała na Ross'a i się uśmiechała. Koncert należał do najdłuższego w historii R5. Wszyscy się rewelacyjnie bawili. Po imprezie wszyscy, wraz z Emmą pojechali do domu. Em została u Ross'a na noc ale był jeden problem, nie miała zbytnio gdzie spać. Po dłuższych namowach Ross'a zgodziła się spać z nim. Oby dwoje byli za bardzo zmęczeni aby oglądać horrory. Od razu poszli spać. Ross w nocy obudził się i potem nie mógł zasnąć. Nie wierzył w to, że odzyskał Emmę. Spojrzał się na śpiącą obok niego dziewczynę. Nagle Emma wtuliła się w niego. Ross poczuł coś czego nigdy wcześniej nie czuł. Nawet przy Cassidy. Po chwili chłopak przytulił dziewczynę i usnął.

8 komentarzy:

  1. Awww <3 Jak słodko! Szybko dawaj nexta!

    OdpowiedzUsuń
  2. Rany, jak słodko... Nie no Twoje rozdziały są rewelacyjne! *-* - Kasia

    OdpowiedzUsuń
  3. Jaaaak słooooodko! ~Kinga

    OdpowiedzUsuń
  4. Szybko się pogodzili, zobaczymy co będzie dalej :) za każdym razem jak czytam Cassidy to w głowie śpiewam to głosem Rossa z Austina &Ally z tego odcinka z kelnerką :)

    OdpowiedzUsuń
  5. #challenge2016
    TajemniczaDziewczyna2016 do Tajemniczej Dziewczyny2013

    I jak zwykle happy end!
    Jej!
    Dialogi coraz lepsze! Jestem dumna z cb Tajemnicza Dziewczyna 2013 <33
    Naprawdę
    Robisz postępy
    Romma już powoli, powoli tworzy się.
    Siabadabadaba!
    Hahahaha
    Jest już po 1 w nocy a ja dalej z tym Challengem xD
    Ciekawe czy dam radę...
    Co by tu jeszcze dodać. Cassidy spieprzaj na palmę prostowac banany...czy jak to się tam mówi.
    Whaaaaaatever
    Challenge trwa! <33

    OdpowiedzUsuń
  6. Ale szybko się pogodzili mówiłam że ten Sebastian to wróżbita XD ( DZIEWCZYNA Z PROBLEMAMI)

    OdpowiedzUsuń
  7. Yeah!!!!!
    Romma forever !!!
    Pogodzili się i to takie słodkie!! ^^
    Lecę czytać dalej ;*
    Pozdrawiam Nataly :-) :*

    OdpowiedzUsuń
  8. #Challenge2016
    Tylko czekac az w koncu zle napisze, ten hasztag XD
    I tu sie juz pojawia okrutny Riker, ktory wciaz swoja postawa lamie moje zakochane w nim serce :(

    OdpowiedzUsuń

Jeżeli jesteś już tutaj, to znaczy że przebrnąłeś/aś przez moje wypociny. Napisz coś, by wyrazić swoją opinię. Będę bardzo wdzięczna 😘
~Julia