środa, 18 grudnia 2013

Rozdział 3

Emma obudziła się dość późno, koło 12 i od razu poszła do łazienki odświeżyć się i przygotować na randkę. Gdy z niej wyszła zaczęła przeszukiwać swoją garderobę, aby znaleźć odpowiedni strój. Po dłuższych poszukiwaniach znalazła go i poszła się przebrać. Później zeszła na dół do kuchni. W domu nikogo nie było. Na stole w jadalni leżała karteczka, na której było napisane "Jestem w pracy. Sebastian poszedł na miasto. Śniadanie masz w lodówce - mama". Dziewczyna po odczytaniu kartki zjadła posiłek, posprzątała w kuchni i jeszcze raz poszła się przejrzeć czy dobrze wygląda. Po 15:00 wyszła na spokojnie z domu i szła w kierunku plaży, przy której była umówiona z Ross'em. 
*** W tym samym czasie, dom Ross'a ***
- hej Rydel, widziałaś może wiklinowy koszyk ? - zapytał Ross
-  pewnie stoi w garażu - powiedziała
- dzięki - krzyknął
- chwila, po co Ci wiklinowy koszyk ? - spytała ze zdziwieniem Delly
- nie ważne
<później>
- a wiesz może gdzie jest koc ? - krzyknął Ross
- powinien leżeć na tarasie - odpowiedziała Ryd
- Dziękuję
Chłopak pobiegł po koc, po czym szybko poszedł do kuchni spakować jedzenie do koszyka. Spojrzał na zegarek, który pokazywał 16:05.
-o boże, jestem już spóźniony, muszę się pospieszyć - pomyślał
Gdy z pośpiechem wychodził z kuchni zadzwonił jego telefon. Była to Emma.
- Ross, gdzie jesteś ? Stało się coś ? - spytała zaniepokojona dziewczyna
- nic się nie stało, już jadę - odpowiedział, a Em po chwili się rozłączyła.
Ross szybko założył buty i pobiegł do samochodu, by jak najszybciej dotrzeć na plażę.
*** Na plaży ***
Na ławce przed wejściem siedziała zniecierpliwiona Emma. Nagle zatrzymało się przed nią czarne porsche, z którego wysiadł Ross. Poszedł on do bagażnika, wyciągnął koszyk wraz z kocem i podszedł do dziewczyny.
- przepraszam, że musiałaś tak długo czekać - powiedział Ross całując ją w policzek
- nic się nie stało... A tak właściwie to po co to wszystko, ten koszyk i koc ? - spytała zdziwiona
- Ty myślałaś, że nasza randka będzie polegała tylko na spacerze po plaży ? - zaśmiał się chłopak
- tak szczerze to tak - uśmiechnęła się
- no to się pomyliłaś
Chłopak chwycił dziewczynę za rękę i razem poszli na plażę. Najpierw szli wzdłuż brzegu mocząc nogi w wodzie. Tematów im nie brakowało. Plaża powoli pustoszała. Po chwili Ross i Em byli prawie sami. Nagle chłopak zatrzymał się, postawił koszyk na piasku i rozłożył koc, na którym sobie wygodnie usiadł. Dziewczyna zrobiła to samo. Ross powoli zaczął się przybliżać do Em i  objął ją ręką. Ona spojrzała się w jego brązowe oczy. Chłopak jeszcze bardziej przybliżał się do dziewczyny i nagle ją pocałował. Ona odwdzięczyła mu się drugim, tym razem o wiele dłuższym całusem. Nagle do Ross'a zadzwonił telefon.
- hej, Ross to ja Rydel.. Jesteś jeszcze na randce z Emmą ? - spytała
- tak a co ? Coś się stało ?
- nie, nic się nie stało. Po prostu wpadłam na pomysł, żeby zaprosić Em jutro do nas na obiad, co Ty na to ? - zaproponowała Delly
- dobry pomysł - powiedział
- no to dobra, nie będę Wam przeszkadzała gołąbeczki. Miłej randki - i rozłączyła się.
Ross odłożył telefon do wiklinowego koszyka, po czym zwrócił się do Em:
- masz jakieś plany na jutro ?
- raczej nie, a co ? - spytała
- a chciałabyś wpaść jutro do mnie na obiad ? - zaproponował
- z chęcią - uśmiechnęła się
Emma spojrzała na zegarek. Było już po 21.
- muszę już iść - powiedziała ze smutkiem
- zawiozę Cię do domu - oznajmił Ross
- dziękuję  - odpowiedziała
Oboje wstali, spakowali jedzenie do koszyka i złożyli koc, po czym poszli w kierunku samochodu. Ross otworzył drzwi Emmie, pomógł jej wsiąść. Podszedł do bagażnika i schował do niego koszyk i koc, po czym sam wsiadł do samochodu.
- i jak, podobało Ci się ? - spytał Ross
- było świetnie - odpowiedziała całując chłopaka w policzek
Ross odpalił samochód i pojechali. Po 10 minutach byli już pod domem Emmy. Chłopak jak prawdziwy gentelman wysiadł, otworzył dziewczynie drzwi, pomógł jej wyjść i podprowadził ją pod same drzwi domu. Ona w podziękowaniu pocałowała go. Po chwili Ross zwrócił się do niej:
- to jutro wpadnę po Ciebie o 15, ok ? - zaproponował
- dobrze - uśmiechnęła się
- tym razem się nie spóźnię obiecuję... muszę już jechać do domu - powiedział, po czym pocałował Em w czoło, wsiadł do samochodu i odjechał. Dziewczyna jeszcze przez chwilę patrzała się na odjeżdżające auto. Potem otworzyła drzwi i weszła do domu.
********* Dom Emmy *********
-  hej, jak było ? - spytał Sebastian
- hej, było wprost idealnie - odpowiedziała uśmiechając się
- całowaliście się, prawda ?
- tak, yyy... skąd wiesz ? - zdziwiła się Em
- to widać.... po Tobie - zaśmiał się
- aha ... gdzie jest mama ? - spytała dziewczyna
- już dawno śpi, z resztą ja też już idę. Dobranoc - powiedział przytulając siostrę
Em jeszcze na chwilę skoczyła do kuchni napić się wody, po czym poszła na górę do swojego pokoju. Tam podeszła do komody, wyciągnęła piżamę i poszła do łazienki. Gdy wróciła, rzuciła się na swoje łóżko i sięgnęła po telefon. Zobaczyła, że dostała sms'a od Ross'a, w którym było napisane "Nie mogę przestać o Tobie myśleć. Jesteś taka urocza". Postanowiła, że mu odpisze. Napisała mu "Ty też jesteś uroczy, dobranoc". Odłożyła telefon na etażerkę, która stała koło łóżka i zasnęła.

11 komentarzy:

  1. ;))))) Sweeeeeeet ! :) <3 <3 <3 <3

    OdpowiedzUsuń
  2. Awwww, jak słodko. Też tak chcę xDD ~Kinga

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetny blog :D.

    OdpowiedzUsuń
  4. O nie trzeci rozdział i już się całują? Pewnie zaraz będzie jakieś boom i coś się zepsuje :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Rozdział BOSKI!
    Lece czyta dalej <3

    OdpowiedzUsuń
  6. #challenge2016
    Ross romantykiem był i romamtykiem został :D
    A Emma widzę, że jednak mądra dziewczyna i darmowego obiadu nie odmówiła, moja krew XDD

    OdpowiedzUsuń
  7. #challenge2016
    TajemniczaDziewczyna2016 do Tajemniczej Dziewczyny2013

    Pierwsza rzecz: dialogi!! Kurwa Mać! Dialogi! XDD
    Druga rzecz: szybko poszło. Pierwsza randka i bum! Całują się.
    Swoją drogą nwm czy sama bym pocałowała chłopaka na pierwszej randce...szczególnie takiego którego bym spotkała na ulicy dzień wcześniej xD
    Oj Emma. Ty to szybka jesteś. No nie powiem.
    Autorka bloga też się bardzo pospieszyla xD chyba nawet aż za bardzo

    OdpowiedzUsuń
  8. Ale zrobił pierwsze wrażenie.... Spóźnił się XD
    Emma nie całuję się nikogo na pierwszej randce XD
    Podoba mi się lecę dalej ( dziewczyna z problemami) hyhy mówiłam że będę XD

    OdpowiedzUsuń
  9. Normalnie!!! To jest takie słodkie!!! ♡♡♡♡♡
    No brak mi słów istna perełka!
    Super !!!
    Idę czytać dalej !
    Pozdrawiam Nataly :-) :*

    OdpowiedzUsuń

Jeżeli jesteś już tutaj, to znaczy że przebrnąłeś/aś przez moje wypociny. Napisz coś, by wyrazić swoją opinię. Będę bardzo wdzięczna 😘
~Julia